Paputek przyjechał do fundacji z krakowskiej ulicy razem z mamą Bailą oraz braćmi Jerzym Gustawem i Snusikiem . Paputek szuka domu z którymś z rodzeństwa lub do domu w którym czeka inny kotek.

Paputek to żywe srebro. Najszybszy, najzwinniejszy i najaktywniejszy z rodzeństwa. Śpi najmniej, bawi się najwięcej. Podbija wszystkie miejsca, w które da się wejść. Bawi się wszystkim, czym da się bawić. Dla człowieka zazwyczaj nie ma czasu, bo zawsze jest tyle ważniejszych rzeczy do zrobienia! Co go tam jakiś człowiek będzie zatrzymywał, kiedy bracia się bawią a on chce dołączyć! Ale bywa łaskawy i daje się też przytulać, ale raczej woli się bawić, bo to przecież dla niego najważniejsze. Przy miseczce też jest zawsze pierwszy, ma duży apetyt i wszystko mu smakuje. Kuwetkuje wzorowo.

Do adopcji z którymś z rodzeństwa lub do domu z czekającym tam kocim towarzystwem.

Szukamy dla Paputka niewychodzącego, kochającego, bezpiecznego domu, z zabezpieczonym balkonem (jeśli jest) i/lub oknami, który otoczy go najlepszą opieką i wykastruje w odpowiednim wieku.