Mia

 

Kotka przebywa w stałym domu

Cześć i czołem, jestem Mia, czyli drugi “kociak z kompostu”. Diego już Wam tłumaczył podobno o co z tym kompostem chodzi, to ja już nie będę, nie mam czasu .Ciotka, u której mieszkam, śmieje się, że w ogóle nie mam za wiele czasu na cokolwiek, bo zawsze gdzieś muszę biec. No ale co, czy Wy wiecie ile taki mały kociak, jak ja, ma do zrobienia? Trzeba sprawdzić co nowego słychać pod szafą, trzeba wskoczyć na parapet i policzyć ptaki na drzewie, potem trzeba lecieć ugryźć brata, żeby sobie nie myślał, potem pobawić się myszką, dać się w przelocie pogłaskać ciotce, pozaczepiać jej palec u nogi, obiec kojec, bo może akurat coś się dzieje ciekawego z drugiej strony, zajrzeć przez drzwi, gdy je ciotka otwiera, bo po drugiej stronie są jakieś duże koty, zjeść coś z miseczki, pokopać w kuwetce… a to wszystko zajęło tyle czasu, że trzeba zacząć od nowa, bo przecież coś się może w tym czasie pod tą szafą zmieniło! Uff, no widzicie ile mam zajęć? A może chcecie mieć w domu taką puchatą biało-burą kuleczkę (tak na mnie mówi ciotka, ponoć to komplement), która Wam dopilnuje porządku w domu i sprawdzi czy w każdym kącie wszystko jest w porządku? Bo jak coś, to ja się polecam do adopcji! 

Odrobaczenie: Tak

Szczepienie: Tak

Sterylizacja: Nie

Data urodzenia: V 2017

Category: