Antek trafił do fundacji z krakowskiej ulicy razem z siostrą Vivą, obecnie dzieli dom tymczasowy z siostrą i naszą małą podopieczną Kasownik.
Na początku Antek z Vivą byli dość nieufni jeśli chodzi o pomysły zaprzyjaźniania się z człowiekiem ale z czasem przekonali się, że bycie kotem domowym to bardzo fajna fucha.
Antek: Szukam tej jedynej osoby, mojego osobistego głaskacza. Jestem troszkę płochliwym Kocurkiem. Boję się ludzi których nie znam, ale dla mojego człowieka jestem najukochańszym kotkiem domagającym się pieszczot.
Jeśli przyjdę do tego jedynego ukochanego człowieka to szybko się dogadamy, bo kiedy chcę pieszczot pogłaszczę Cię łapką. Czasem tak z przyzwyczajenia się wystraszę, bo wydaje mi się że chcesz mnie brać na ręce, a ja tego się strasznie boję. Na rękach mogę być tylko wtedy gdy człowiek leży, bo wiem że nie ma wtedy szans by mnie wynieść do weterynarza.
Szukamy dla Antka niewychodzącego, kochającego, bezpiecznego domu, z zabezpieczonym balkonem (jeśli jest) i/lub oknami, który otoczy go najlepszą opieką. Chętnie w dwupaku z siostrą Vivą ale nie jest to warunek konieczny.

UWAGA! Aby adoptować kota postępuj wg poniższych wytycznych:
Otwórz ankietę adopcyjną (link: https://tinyurl.com/ankietaSnL ), wypełnij i poczekaj na kontakt z naszej strony – zadzwonimy lub odpiszemy na maila, żeby umówić się na wizytę przedadopcyjną.
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI: poprzez ankietę lub adopcje@stawiamynalapy.pl
#stawiamynalapy #kotkrakow #kotdoadopcji