
Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z podsumowaniem!
LICZBA KOTÓW: 341, w tym 5 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/1OaxUdiDheqBTsLvQBXs…/view…
W tym tygodniu z nazawszowego domu macha nam Thor, Sprytka (Sigma), Łatka, Miałek, Hugo, Mikasa, Flip oraz Flap. Długiego i szczęśliwego życia, kotelaszki!
NOWE KOTY:
Chojrak – pod naszą opiekę trafił ok. 10-tygodniowy kociak, który ciągnął za sobą tylne łapki. Okazało się, że maluch taki się urodził, w wyniku wrodzonej wady nie ma części kości i stawów w tylnych łapkach, mimo to świetnie sobie radzi i porusza się bez problemu na przednich łapkach.
Kotka z Giebułtowa – pod naszą opiekę trafiła ok. 6-miesięczna kotka, złapana została na zabieg kastracji, lecz okazało się, że jest całkowicie oswojona, w związku z czym trafiła do domu tymczasowego.
2 kociaki z Kłaja – do jednej z lecznic, z którymi współpracujemy, przyniesiono dwa kilkutygodniowe kociaki, malce były w złym stanie (odwodnione i zarobaczone), personel lecznicy od razu się nimi zajął, a my zgodziliśmy się je przyjąć pod naszą opiekę.
Kociak z Raków – pod opiekę przyjęliśmy również ok. 3-miesięczną koteczkę, złapaną przez jedną z naszych wolontariuszek.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Mysza – kotka miała tomografię jamy brzusznej, podczas której potwierdzono, że na wątrobie jest guz (prawdopodobnie nowotwór). Niestety zmiana najprawdopodobniej jest nieoperacyjna. Na szczęście Mysza czuje się dobrze, ma apetyt i jest bardzo aktywna.
Pchełka – koteczka zaalarmowała nas brakiem apetytu, w przeszłości podobnie objawiał się u niej nawrót zapalenia jelit i myśleliśmy, że to znowu to samo, lecz tym razem badanie USG wykazało obecność płynu w otrzewnej. Zostało wdrożone odpowiednie leczenie, a Pchełka zaczyna już czuć się lepiej.
Baila – kotka miała usuwany kieł, niestety założone szwy puściły i konieczne ich ponowne założenie, obecnie rana powoli się goi.
Zorrita – leczymy zapalenie górnych dróg oddechowych.
Książe – leczymy zapalenie pęcherza.
Misia 2- leczymy zapalenie górnych dróg oddechowych.
Grześ i Filemon – leczymy zapalenie górnych dróg oddechowych.
Supeł – kocurek ma silne zapalenie dziąseł i w najbliższym czasie czeka go zabieg sanacji wraz z ekstrakcją zębów.
Mila i Milka – leczymy zapalenie spojówek, oba koty w najbliższym czasie czeka zabieg odseparowania zrostu trzeciej powieki.
ŁAPANKI:
ROD Zieleniewski: 3 kotki
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
Kraków, ul. Gromadzka: 1 kocur, 1 kotka
ROD Zieleniewski 1 kocur
BEZ WASZEJ POMOCY NIE DAMY RADY!!!! ![]()
Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie dla nas, a przede wszystkim dla naszych podopiecznych: https://zoodoptuj.pl/…/ponad-230-serc-jedno-marzenie-zycie
Prosimy, pomóżcie nam opłacić faktury, jeśli sami nie możecie wpłacić – udostępniajcie zbiórkę!
PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH!!!
Zapewnimy jedzenie, żwir, wyposażenie (kuweta, klatka, wszystko, czego będziecie potrzebować). Jeśli ktoś miałby chęć pomóc kocim rodzinkom dając im kawałek podłogi, bardzo prosimy o wypełnienie poniższej ankiety: https://tinyurl.com/mr338rk2
CHCESZ POMAGAĆ RAZEM Z NAMI?
Zachęcamy do zgłoszenia się pod poniższym linkiem https://www.stawiamynalapy.pl/wolontariat/
BIERZEMY UDZIAŁ W INICJATYWIE „OCALONE ŁAPKI”
Wiesz, że jedna puszka to nie majątek, ale dla nas to prawdziwy skarb?
https://ocalonelapki.pl/krakowska-fundacja-stawiamy-na-lapy/
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
W ostatnim tygodniu nasza ekipa pokonała następującą ilość kilometrów:
Olga: 519
Magda: 0
gdy wspólnie z naszymi wolontariuszkami i wolontariuszami reagowali na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY:
W ostatnim tygodniu nasza ekipa czuwała nad naszymi podopiecznymi przez następującą ilość godzin:
Olga: 50
Magda: 0
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęciły im nasze wolontariuszki i wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe


Comments are closed.