
Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 293, w tym 8 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/1EV3jAlwbdjvF9WdX9Xh…/view…
Z nazawszowego domku machają Wam w tym tygodniu Jadzia, Matylda, Miranda oraz Lady. Długiego i dobrego życia, kotelaszki
NOWE KOTY:
Mrówka i Marvel – w ubiegłym tygodniu pod naszą opiekę trafiły dwa nie spełnia 6-tygodniowe maluszki znalezione w stodole, przy coraz niższych temperaturach nocami maluchy nie miały tam szans, na szczęście udało nam się znaleźć dla nich dom tymczasowy.
Kociak z Woli Batorskiej – dostaliśmy też zgłoszenie o ok. 3-miesięcznym maluchu, który przyszedł za panią do domu. Kociak był wygłodniały, miał też silny koci katar, który niestety zdążył zaatakować oczy. Obecnie kociak jest w leczeniu, które na szczęście przynosi efekty.
Emilka – niestety po kilku miesiącach wróciła z adopcji, bo zupełnie nie dogadała się z rezydentem w domu tymczasowym. Nie pomogła ani długotrwała socjalizacja z izolacją, ani pomoc behawiorysty, zapadła więc decyzja, że kotka wraca do nas i będziemy dla niej szukać innego domu.
Kociak z Kluczy – w sobotnie popołudnie dostaliśmy telefon z błaganiem o pomoc dla maluszka, przebywającego na terenie, gdzie nikt nie mógł i nie chciał się nim zająć. Kociak karmiony kośćmi i starą kiełbasą szybko nabawił się problemów gastrycznych, trafił do nas z silną biegunką i już w stanie hipotermii, na szczęście udało się malucha ustabilizować.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Kociak z Woli Batorskiej, kociak z Kluczy – jak wyżej.
Michalina – laparotomia zwiadowcza nie wykazała na razie żadnych problemów, które mogły powodować problemy z wydalaniem, trwa dalsza diagnostyka.
India – zgodnie z przypuszczeniami konieczne będzie usunięcie wszystkich zębów, zabieg mamy umówiony na połowę grudnia, wcześniej musimy bowiem opanować zapalenie nerek.
Kociak z Albańskiej – nadal walczymy z nawracającymi biegunkami, maluch też nie przybiera na masie tak jak powinien i zdecydowanie odstaje już od reszty rodzeństwa.
Henryczek – kociak w ostatnich dużo gorzej się poczuł. Wstępne wyniki badań wskazują, że na 95% niestety mamy do czynienia z wirusowym zapaleniem otrzewnej.
Noi i Mochi – walczymy z giardią, jednocześnie sprawdzając czy nietypowe zachowanie kociaków i nawracające wymioty powodowała właśnie obecność tego pierwotniaka.
Milo – wyniki badań wskazują na niedoczynność tarczycy, mamy jednak nadzieję, że problem został wykryty na tyle wcześnie, że uda się chorobę powstrzymać.
ŁAPANKI:
W tym tygodniu brak.
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
Kraków, działki przy schronisku: 1 kocur
Wola Batorska: 1 kotka
Kraków, ul Zbrojów: 1 kotka
WYDARZENIA INNE:
WALCZYMY O KOTOBUS! POMÓŻCIE NAM!
Bierzemy udział w konkursie, w którym wystarczy przekazać złotówkę (serio, 1 PLN!!!), żeby pomóc nam wygrać auto przygotowane do przewozu zwierząt. Jako że nasz ford umrze niedługo śmiercią naturalną, o niczym innym nie marzymy bardziej!
Prosimy, dołączajcie do wydarzenia, udostępniajcie i jeśli tylko możecie – wpłacajcie. 1 zł ma wyjątkową moc!!!
Wszystkie szczegóły pod poniższym linkiem:
https://www.facebook.com/events/2797720163861730
RUSZYŁ KOLEJNY ALARMOWY BAZAREK!
W miniony weekend wystawiliśmy dla Was setki wspaniałych fantów, wszystkie licytacje odstukujemy już w najbliższy weekend. Serdecznie zapraszamy!
https://www.facebook.com/groups/bazareksnl
PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH DLA MATEK Z KOCIĘTAMI LUB SAMODZIELNYCH JUŻ KOCIĄT
Zapewnimy jedzenie, żwir, wyposażenie (kuweta, klatka, wszystko, czego będziecie potrzebować).
Jeśli ktoś miałby chęć pomóc kocim rodzinkom dając im kawałek podłogi, bardzo prosimy o wypełnienie poniższej ankiety:
https://forms.gle/AxgS9ZjmktkY7RfB6
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
W ostatnich dwóch tygodniach dziewczyny pokonały:
Ewa: 234
Justyna: 570
gdy wspólnie z naszymi wolontariuszkami i wolontariuszami reagowali na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
W tym tygodniu dziewczyny czuwały nad naszymi podopiecznymi przez następującą ilość godzin:
Ewa: 14
Justyna: 48
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęciły im nasze wolontariuszki i wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Ze zdjęcia pozdrawiają Was Oliwka i Olaf, których możemy zaobserwować podczas spanka synchronicznego
Comments are closed.