
Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 238, w tym 10 rezydentów pod naszą stałą opieką.
https://drive.google.com/…/1Ycr52bUjWq3xcNTSZ2RPQ4xCJ…/view…
Z nazawszowych domków machają Wam w tym tygodniu: Grześ, Mars, Wenus, Łukaszek, PJ Harvey. Żyjcie długo i szczęśliwie, nasi kochanieńcy
NOWE KOTY:
Luizjanka – w czwartkowy wieczór zwróciła się do nas osoba ze wsi Szkodna, którą mocno zaniepokoił stan jednego z wolnożyjących w okolicy kociąt. Kocię było znacznie mniejsze od reszty, dodatkowo osobie udało się nagrać film, na którym jasno było widać, że kot ma potworne problemy z oddychaniem, kaszlem, a do tego paskudnie wyglądający, ropny wypływ z oczu. Na pomoc okolicznych weterynarzy nie było co liczyć, bo zajmują się głównie zwierzętami gospodarskimi – na widok kota w gabinecie robią co najwyżej wielkie oczy Dlatego w piątek rano nasza wolontariuszka pojechała złapać kicię i punktualnie na otwarcie “Zdrowia Czterołapa” stawiła się z nią w drzwiach gabinetu. Okazało się, że kotka ma około pół roku (wygląda na 3 miesiące, nie waży nawet 1,5 kg), ma ogromny świerzb, tonę pcheł, bardzo rozwinięty koci katar i do tego ropny wypływ z odbytu (test na panleukopenię wyszedł na szczęście ujemny). Kicia została przez panie weterynarki natychmiast odpchlona, wyczyszczona i po podaniu wszelkich leków staje powoli na łapy w gabinetowym szpitaliku.
Kot ze Świątnik – zgłoszony w piątkowy wieczór powypadkowy kocur ze Świątnik, przebywa obecnie w lecznicy Krakvet. Kot nie ma ma żadnych złamań, lecz niestety ewidentnie siła uderzenia samochodu trafiła go w głowę. Kocur ma obrzęk mózgu, stracił wzrok – nie wiemy czy na stałe. Czeka go dalsza diagnostyka, w tym prawdopodobnie tomograf.
Kociak z Sandomierza – w niedzielny wieczór przyjechał do nas ok. 3-tygodniowy maluszek, którego dobra dusza znalazła porzuconego na jednej z sandomierskich ulic. Maluszek wymaga karmienia butelką, do tego ma wykrzywioną i zdeformowaną łapkę – po wstępnej ocenie weterynarza prawdopodobnie ktoś mu na nią nadepnął. Nie wiemy jeszcze jakie są rokowania – dziś wieczorem maluszka będzie konsultował ortopeda.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Kociak z Sandomierza – jak wyżej
Luizjanka – jak wyżej
Kot ze Świątnik – jak wyżej
Księżniczka – nadal ma problemy z operowaną nóżką i nie chce na niej stawać, dziś wieczorem czeka ją kolejna kontrola u ortopedy.
Murzynek – jest po usunięciu płynu z jednej puszki bębenkowej, badanie płynu nie wykazało obecności bakterii. W ubiegłym tygodniu miał mieć oczyszczoną drugą puszkę, lecz niestety kocurek z jakiegoś powodu poczuł się gorzej – odmówił jedzenia, miał problem z utrzymaniem prawidłowej temperatury ciała, lekarze z Kliniki Arka zdecydowali więc o poszerzeniu diagnostyki.
Wesoła – kotka nadal ma problem z bardzo podwyższonymi parametrami wątrobowymi, diagnostyka nie wykazała jednak żadnej konkretnej choroby… szukamy dla niej doświadczonego domu tymczasowego bez innych kotów, który zadba o koteczkę i będzie jej podawał kroplówki… jeśli ktoś chciałby się zająć Wesołą, to BARDZO prosimy o kontakt, bo w tym momencie zupełnie nie mamy pomysłu gdzie ją umieścić.
Kociaki z Luborzycy – przyjęte w ubiegłym tygodniu maluszki walczą z robaczycą.
ŁAPANKI:
ROD ul Malczewskiego
ROD ul nowohucka
ROD Wańkowicza
Zabierzów Bocheński
Liliowa
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
Kotka z Białoprądnickiej
Koty z nowohuckiej
Koty z Golikówki
Kotka z Rącznej
WYDARZENIA INNE:
PILNIE POSZUKUJEMY DOMÓW TYMCZASOWYCH!!!
Kochani, na stanie mamy aktualnie 238 kotów. Telefon dzwoni cały czas. Nie jesteśmy w stanie przyjąć większej ilości zwierząt. POTRZEBUJEMY BARDZO BARDZO PILNIE domów tymczasowych w Krakowie.
Wszystkie szczegóły, jak można zostać domem tymczasowym, znajdziecie w poniższym poście.
Bardzo prosimy o pomoc!
https://www.facebook.com/stawiamynalapy/posts/3386500961362730
STAWIAMY NA KASTRACJĘ!
Zapraszamy Was do dołączenia do grupy, w której zbieramy fundusze stricte na zabiegi kastracji dla wolnożyjących kotów, na bieżąco też informujemy, ile z nich udało nam się już ciachnąć. Nie możemy dopuścić do tego, żeby przez opieszałość urzędników wzrastała bezdomność i nieszczęście. Chodźcie do nas, razem udało nam się odłowić i wysterylizować ponad 50 kotów, a możemy jeszcze więcej!
https://www.facebook.com/groups/131523957679901/
ZBIÓRKA NA LECZENIE NELI
Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce na leczenie Neli, córki Balbinki, która również rozchorowała się na FIP. Dziewczynka jest już w trakcie kuracji i zbieramy pieniądze na komplet fiolek leku. Więcej możecie poczytać pod poniższym linkiem, błagamy o każdą, najdrobniejszą pomoc:
https://zrzutka.pl/z/nelawalczyzfip
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
U nas częściowo sezon urlopowy, choć to nie przeszkodziło nam odpowiadać na wszystkie najpilniejsze zgłoszenia oraz na bieżąco zajmować się naszymi podopiecznymi. I tak Ania pokonała w tym tygodniu 340 km, Ewa 240 km, a Helena 279 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
32 godziny to czas, który podczas codziennego czuwania nad naszymi podopiecznymi spędziła w tym tygodniu Ania, Ewa spędziła kolejne 12,5, a Helena 29.
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Na zdjęciu nasz podopieczny Błażejek, próbuje swoich sił jako szaman zaklinający pogodę
Comments are closed.