Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!

STAN KOTÓW: 151, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.

Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/1dMj3oH80ajusZV3CalN…/view…

Z nazawszowych domków machają Wam w tym tygodniu: Tygrys, Nela oraz Kaya. Żyjcie długo i szczęśliwie, nasi kochanieńcy ❤

Niestety w tym tygodniu są też smutne wieści, pożegnaliśmy bowiem trójkę podopiecznych 🙁
Kociak z Balic – podejrzenie zapalenia płuc
Kotka z Zielonek – podejrzenie wady rozwojowej nerek
Kociak z os. Na Stoku – niestety nie udało się nam odkarmić porzuconego przez matkę kociaka z os. Na Stoku

NOWE KOTY:

Kajtek – 12-letni kocur trafił do nas po śmierci swojego opiekuna, obecnie przebywa w domu tymczasowym, na szczęście szybko zaakceptował nowe miejsce i człowieka, teraz czeka go przegląd u weterynarza i kontrolne badania.

Kot z Przewozu – jeden z naszych wolontariuszy zauważył, że kot, który od kilku miesięcy błąkał się w okolicy jego miejsca zamieszkania ma ranę na łapie i gorszy apetyt. Po wizycie u weterynarza okazało się, że rana na łapie powstała prawdopodobnie wskutek oparzenia, być może od gorącego silnika, pogorszenie apetytu powoduje za to silne zapalenie gardła oraz dramatyczny stan uzębienia. Jeśli tylko badania krwi pozwolą, kocurka czeka pilna sanacja. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie dostaje wszystkie zalecone leki. Okazało się też, że jest całkowicie oswojony, a biorąc pod uwagę, że tułał się na ulicy od kilku miesięcy i nikt go nie szukał, to prawdopodobnie został porzucony. Nie ma też niestety czipa.

Kotka z kociakami z Grajowa – pod naszą opiekę trafiła kotka z maluchami, kocia mama jest mocno zdziczała, a kontakt z człowiekiem wywołuje w niej paniczny wręcz strach, który objawia się m.in. hiperwentylacją. Mamy nadzieję, że choć trochę się uspokoi i da radę odchować u nas maluchy, po czym po kastracji wróci na swoje miejsce bytowania.

4 koty na przetrzymanie – pod naszą opiekę trafiły cztery koty w wieku od 13 do 15 lat, którymi opiekunka nie może się zajmować z powodu przedłużającego się pobytu w szpitalu. Niestety dwa z nich – Filemon i Fela mają początki niewydolności nerek, w związku z czym musimy wdrożyć odpowiednie leczenie.

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:

Kot z Przewozu – jw.

Kotka z Bronowic – po wizycie u okulisty wiemy już, że mamy do czynienia z zapaleniem błony naczyniowej oka. Na szczęście badania krwi nie wykazały żadnych odchyleń od normy, więc nie podejrzewamy tła zakaźnego, prawdopodobnie jest to wynik urazu (uderzenia?), który spowodował również częściową utratę zębów.

Bianka – kontrola neurologiczna nie wykazała żadnych nieprawidłowości, póki co atak padaczkowy nie powtórzył się, więc pozostaje nam jedynie obserwacja. Leczymy za to zmiany skórne, które prawdopodobnie mają tło autoimmunologiczne.

Kubuś – u kocurka mimo pilnowania diety monobiałkowej pojawiają się co jakiś czas biegunki, zdarza się, że z krwią. W podstawowym badaniu kału nie wychodzą żadne pasożyty, jesteśmy więc zmuszeni poszerzyć diagnostykę o profil biegunkowy oparty o badania PCR, żeby wykluczyć tło bakteryjne lub pierwotniacze.

Emilka – okazało się, że krew w kale powodowała obecność giardii, zostało wdrożone odpowiednie leczenie.

Greta – nadal leczymy zapalenie płuc, jest już dużo lepiej, ale nadal musimy kontynuować nebulizacje.

Gienia – wyniki po miesiącu leczenia na fip są świetne, a Gienia też czuje się znakomicie! 🙂 przed nami jeszcze prawie dwa miesiące leczenia, ale pierwsze wyniki napawają nas optymizmem, że uda się zakończyć leczenie w planowanym czasie.

Moro – widać, że leczenie fip przynosi oczekiwane rezultaty – kocurek odzyskał apetyt i chęć do życia, znowu spędza czas na zabawach z bratem – Don Diego 🙂 Niestety od paru dni męczą go co prawda biegunki, ale mamy nadzieję, że uda nam się szybko opanować problem.

Pan Maciej – czekamy na wyniki antybiogramu, bo wymaz z nosa wykazał obecność bakterii Bordetella bronchiseptica, kot od paru miesięcy ma nawracający ropny katar, ale mamy nadzieję, że dzięki wynikom antybiogramu uda się wreszcie dobrać celowe i skuteczne leczenie.

Stefan – nadal waha mu się poziom cukru, ale na szczęście udało się stan kocura ustabilizować na tyle, że mógł wrócić ze szpitala do domu tymczasowego, gdzie czuje się zdecydowanie lepiej.

Zenek – walczymy z przewlekłym zapaleniem trzustki, a do tego zostało u niego stwierdzone powierzchowne neutrofilowe zapalenie skóry, poszerzamy diagnostykę w kierunku dermatofitów.

Freya – łapka się wreszcie zagoiła, lecz nadal ma nawracające biegunki (mimo, że została wyleczona z giardii), lekarze z Gabinetu Zdrowie Czterołapa usiłują zbadać ich przyczynę.

ŁAPANKI:

Grajów – kotka + 5 kociąt
Przewóz – 1 kocur

KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:

1 kotka z Balic
2 kotki z ul. Bagrowej
3 kotki z Prandocina
1 kocur z Grajowa

WYDARZENIA INNE:

KILOMETRY I GODZINY

KILOMETRY:

Ewa pokonała przez ten tydzień 589 km, a Justyna 471 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.

600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.

GODZINY

34 godziny to czas, który podczas codziennego czuwania przez ten tydzień nad naszymi podopiecznymi spędziła Ewa, Justyna spędziła kolejne 40.

700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:

Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

Ps. Dziś zdjęcie z serii: matką być 😃 W rolach głównych Mera, Artur i Ariel ❤