Kochani!

Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 237, w tym 10 rezydentów pod naszą stałą opieką.
https://drive.google.com/file/d/1BiNbuJMVXmAxBJELUHBhPMqkzqdj_7H5/view?usp=sharing

Z nazawszowych domków machają Wam w tym tygodniu: Kluska, Szymuś, Bubu, Cookie oraz Wafelek. Żyjcie długo i szczęśliwie, nasi kochanieńcy 

NOWE KOTY:
Księżniczka – ponad 10-letnia kotka, która całe życie spędziła przy pewnym gospodarstwie w górach… pech chciał, że pewnego dnia złamała łapkę w paskudny sposób i konieczna była interwencja chirurga. I tak Księżniczka trafiła pod nasze skrzydła. Łapę udało się poskładać, choć konieczna była amputacja dwóch paluszków. Obecnie kocia dama już czuje się całkiem dobrze, poprzedni opiekunkowie zgodzili się, żebyśmy poszukali kotkce bezpieczniejszego domu i obecnie Księżniczka, w oczekiwaniu na własny dom, rozprostowuje łapki na naszym catroomie.

Kociaki z Luborzycy – w sobotę otrzymaliśmy zgłoszenie o 6 kociakach w kiepskim stanie… na miejscu okazało się, że malce mają katar, bardzo silną biegunkę (test na panleukopenię na szczęście ujemny!) oraz ważą zdecydowanie mniej niż powinny… w zasadzie to kocie szkieleciki obciągięte skórką i futerkiem  I to są takie przypadki gdy wbrew rozsądkowi i możliwościom nie potrafimy odmówić… obecnie kociaki leczą się pod troskliwym okiem naszej Ani.

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Kociaki z Luborzycy – jak wyżej
Kociaki z Czarnego Dunajca – nadal walczą z lambliami oraz kocim katarem.
Kociaki z ROD Dębniki – nadal walczymy z kocim katarem.
Timo – nadal walczymy o przywrócenie choć częściowej sprawności, obecnie Timo wrócił do leków, które dostawał zaraz po rezonansie i które przynosiły efekty.
Kociaki z Olkusza – niestety okazało się, że maluszki mają panleukopenię… przez ostatnich kilka dni o ich zdrowie i życie walczyli lekarze z Kliniki Weterynaryjnej Arka, na szczęście udało się i cała czwórka wraca dziś wieczorem do domu tymczasowego.
Freya – w sobotę kotka źle się poczuła i dostała silnej biegunki. Pojechała na badania, czekamy na wyniki.

ŁAPANKI:
Kotka z Górki Narodowej
Kotka z Chorągwicy
kotka z Białoprądnickiej
Koty z ul Golikówka
Kotka z ul Rącznej
Koty z działek ROD Zakole Wisły

KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
kotka z Zakopiańskiej
5 kocic i kocur z Winnickiej
Kocur z Chorągwicy
2 kotki z Półłanki
Kotka z Cegielnianej
2 kocury i kotka z Kapelanki

WYDARZENIA INNE:
PILNIE POSZUKUJEMY DOMÓW TYMCZASOWYCH!!!
Kochani, na stanie mamy aktualnie 237 kotów. Telefon dzwoni cały czas. Nie jesteśmy w stanie przyjąć większej ilości zwierząt. POTRZEBUJEMY BARDZO BARDZO PILNIE domów tymczasowych w Krakowie.
Wszystkie szczegóły, jak można zostać domem tymczasowym, znajdziecie w poniższym poście.
Bardzo prosimy o pomoc!
https://www.facebook.com/stawiamynalapy/posts/3386500961362730

STAWIAMY NA KASTRACJĘ!
Zapraszamy Was do dołączenia do grupy, w której zbieramy fundusze stricte na zabiegi kastracji dla wolnożyjących kotów, na bieżąco też informujemy, ile z nich udało nam się już ciachnąć. Nie możemy dopuścić do tego, żeby przez opieszałość urzędników wzrastała bezdomność i nieszczęście. Chodźcie do nas, razem udało nam się odłowić i wysterylizować ponad 50 kotów, a możemy jeszcze więcej!
https://www.facebook.com/groups/131523957679901/

ZBIÓRKA NA LECZENIE NELI
Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce na leczenie Neli, córki Balbinki, która również rozchorowała się na FIP. Dziewczynka jest już w trakcie kuracji i zbieramy pieniądze na komplet fiolek leku. Więcej możecie poczytać pod poniższym linkiem, błagamy o każdą, najdrobniejszą pomoc:
https://zrzutka.pl/z/nelawalczyzfip

KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
U nas częściowo sezon urlopowy, choć to nie przeszkodziło nam odpowiadać na wszystkie najpilniejsze zgłoszenia oraz na bieżąco zajmować się naszymi podopiecznymi. I tak Gosia pokonała w tym tygodniu 135 km, Ewa 355 km, a Ania 302 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
23 godziny to czas, który podczas codziennego czuwania nad naszymi podopiecznymi spędziła w tym tygodniu Ewa, Gosia spędziła kolejne 9, a Ania 33,5.
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

Ps. Na zdjęciu jeden z nowo przyjętych zabiedzonych maluszków z Luborzycy.