
Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 193, w tym 10 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:
https://drive.google.com/
Z nazawszowych domków machają Wam w tym tygodniu: Yennefer oraz Smoluś. Żyjcie długo i szczęśliwie, nasi kochanieńcy
NOWE KOTY:
2 kotki z kociętami ze Skawiny – kotki okociły się w warsztacie samochodowym, gdy kociaki podrosły i zaczęły wychodzić, miejsce to przestało być dla nich bezpieczne, ponadto właściciele sąsiedniej działki, na którą koty również przechodziły, są im nieprzychylni. Została nam tam jeszcze jedna kotka z małymi do złapania, lecz póki co nie wyprowadziła młodych. Obecnie obie rodzinki przebywają w domu tymczasowym, gdzie są leczone ze świerzba, początków kataru oraz silnego zarobaczenia.
Kotka z kociakami z Woli Batorskiej – kotka okociła się w stodole, niestety nie było to bezpieczne miejsce z uwagi na wchodzące do stodoły dzikie zwierzęta (poprzedni miot kotki został zagryziony), jak również brak opieki nad kocią mamą ze strony właścicieli stodoły. Obecnie rodzina przebywa w domu tymczasowym, gdzie kociaki rosną pod okiem matki.
Kotka z Cegielnianej z kociakami – kolejna rodzina z miejsca, gdzie prowadzimy akcję łapania kotów na zabiegi kastracji od dobrych kilku miesięcy. Niestety o tej kotce dowiedzieliśmy się od karmicieli, dopiero jak się okociła Co więcej los kotki oraz kociaków był zagrożony przez planowaną wycinkę drzew na skwerze, gdzie stado żyje, a co za tym idzie – istniało ryzyko zniszczenia budki, w której znajdowały się kociaki.
Gizela – pojechały sobie Teresa z Anią na długi weekend na Mazury i… wróciły z kotkiem. Malutka, ok. 7-tygodniowa koteczka siedziała na środku szosy na drodze przelotowej między Giżyckiem a Mrągowem, a nad jej głową jeździły samochody, które “litościwie” omijały przerażoną kulkę, która przywarła do asfaltu między koła. Aż nadjechały dziewczyny, zobaczyły kociaka, zakrzyknęły chórem “tam jest mały kot!”, ostro zahamowały, stanęły na awaryjnych i sprintem rzuciły się ratować kociaka. Gizela na szczęście nie miała obrażeń poza zdartą skórą na uchu i na brodzie – mamy teorię, że wsiadła komuś pod maskę i wypadła stamtąd akurat na środku tej drogi. Koteczka w niedzielę przyjechała z dziewczynami do Krakowa i zamieszkała w domu tymczasowym.
Kociaki z Ujastka – dostaliśmy zgłoszenie o maluchach, przebywających przy ul. Ujastek w kanale ciepłowniczym lub biegających na trawniku tuż obok przejeżdżających tirów. Oczywiście nie było to miejsce, gdzie maluchy mogły bezpiecznie pozostać. Udało nam się dotychczas złapać 3 kociaki, natomiast matka i czwarty kociak na razie pozostają nieuchwytni, choć oczywiście będziemy dalej próbować. Obecnie kociaki przebywają w domu tymczasowym.
Kociak z przepukliną – w niedzielne popołudnie pod naszą opiekę trafił około 3-miesięczny kociak z ogromną przepukliną (nawet wątroba znajdowała się w klatce piersiowej), obecnie kociak przebywa w klinice wet. Arka.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/
Balbinka – przyszedł wynik badania PCR w kierunku FelV i niestety jest dodatni, czeka nas jeszcze zbadanie Tygryska i Nelci, zwłaszcza, że Nelcia była w tym tygodniu u weterynarza z powodu powiększonych węzłów chłonnych i kataru. Stan ogólny panienki jest bardzo dobry, nadal zbieramy fundusze na całkowite pokrycie terapii FIP. Jeśli możecie nas wspomóc, bardzo Was o to prosimy – wpłat można dokonywać pod tym linkiem: https://zrzutka.pl/z/
Kociaki ze Skawiny – jak wyżej
Wesoła – koteczka znowu gorzej się poczuła i trafiła do kliniki wet. Arka, gdzie stwierdzono zapalenie trzustki, a także lekarzy zaniepokoiła powiększona zmiana na żuchwie – ma ją obejrzeć dr Gawor.
Flora i Fauna – wciąż borykają się z łzawieniem oczu i zmianami na uszach – pobrane zostały wymazy z oczu i uszu, czekamy na wyniki.
Kocięta z działek po panleukopenii – jedna z malutkich koteczek ostatnio znowu gorzej się poczuła – stała się apatyczna, obie znalazły się więc na obserwacji w klinice Arka.
Filemon z Centrum A – nadal walczy z panleukopenią w klinice Arka, wciąż raz czuje się lepiej, a raz gorzej, czekamy aż jego stan na dobre się ustabilizuje.
Albert z Bibic – kot ma zrośnięty przewód słuchowy, operacja na dniach w klinice Arka.
Kotka z Nowego Targu – trafiła do gabinetu Zdrowie Czterołapa ze stanem zapalnym jelit. Została zabezpieczona probiotykiem i antybiotykiem i dziś czuje się już znacznie lepiej.
Wróbelek – miał badania kontrolne, parametry nerkowe są coraz lepsze, przebył też zabieg usunięcia ostatnich 2 kłów, wszystko przebiegło prawidłowo i dobrze się goi.
Zenek – miał rutynowe badania kontrolne powtarzane co pół roku ze względu na cukrzycę. Wyniki są w porządku.
Maciej – miał przeprowadzone kontrolne badanie nerek w gabinecie Zdrowie Czterołapa, czekamy jeszcze na wyniki.
ŁAPANKI:
2 kocice + 6 kociąt ze Skawiny
Kotka + 4 młode z Woli Batorskiej
Kotka z Cegielnianej + 4 młode
2 kotki z terenu ZUE na ul. Półłanki na kastracje
Kotka z Chorągwicy na kastracje
3 kocięta z kanału ciepłowniczego przy ul. Ujastek
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
Czarny kocur z Białoprądnickiej, po kastracji i leczeniu
Kocica z ul. Półłanki
WYDARZENIA INNE:
STAWIAMY NA KASTRACJĘ!
Zapraszamy Was do dołączenia do grupy, w której zbieramy fundusze stricte na zabiegi kastracji dla wolnożyjących kotów, na bieżąco też informujemy, ile z nich udało nam się już ciachnąć. Nie możemy dopuścić do tego, żeby przez opieszałość urzędników wzrastała bezdomność i nieszczęście. Chodźcie do nas, razem udało nam się odłowić i wysterylizować ponad 50 kotów, a możemy jeszcze więcej!
https://www.facebook.com/
ZBIÓRKA NA LECZENIE BALBINKI
Dziś 15 z 84 dni kuracji Balbinki. Kuracji kosmicznie drogiej, ale której efekty już są .
Jeśli możecie wspomóc leczenie tej burej, słodkiej panny, to z całego serca Was o to prosimy. Tutaj można poczytać, co u niej słychać oraz wpłacić pieniążek:
https://zrzutka.pl/z/
PILNIE POSZUKUJEMY DOMÓW TYMCZASOWYCH
Szczególnie dla kocich mam z kocimi bąblami, ale też dla kotów w trakcie leczenia chorób przewlekłych (niezakaźnych). Prosimy, jeśli macie kawałek przysłowiowej podłogi i czasu – dajcie nam koniecznie znać!
RUSZYŁ KOLEJNY WIELKI SZOPPING!!!
W miniony weekend wystawiliśmy dla Was setki wspaniałych fantów! Cały dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na opiekę i leczenie naszych fundacyjnych kitków!
Jeśli jeszcze nie ma Was na grupie, albo przegapiliście to wydarzenie, to serdecznie zapraszamy!
Wszystkie licytacje odstukujemy już w najbliższą sobotę i niedzielę!
https://www.facebook.com/
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
Gosia pokonała w tym tygodniu 564 km, Ewa 264 km, a Helen 77 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
500 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
27 godzin to czas, który podczas codziennego czuwania przez ten tydzień nad naszymi podopiecznymi spędziła w tym tygodniu Gosia, Helen spędziła kolejne 13, a Ewa 16.
600 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Na zdjęciu Smoluś, zabezpieczony w porządną smycz i środki przeciw insektom, na wiosennym spacerku ze swoją już nazawszową opiekunką
Comments are closed.