Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 96, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:
https://drive.google.com/
NOWE KOTY:
Onyks i Rubin – dwa kociaki spod Limanowej, domowe, które prawdopodobnie ktoś wyrzucił. Onyksa leczymy ze świerzbu, po 2 dniach w lecznicy Zdrowie Czterołapa w piątek przeprowadził się już do domu tymczasowego. Rubin oprócz świerzbu miał martwicę na podniebieniu oraz kilka zębów w fatalnym stanie – trafił do dr Gawora z kliniki Arka, który usunął martwicę i kilka zębów, oraz ocenił, że obrażenia spowodowało prawdopodobnie przegryzienie kabla pod napięciem…
Karpatek – wrócił z adopcji, ponieważ adoptujący musiał się zająć osobą z rodziny, która ma silną alergię.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/
Onyks i Rubin – jak wyżej
Sisi – diagnozujemy przyczynę urynacji poza kuwetą, wyniki badań hormonalnych wskazują na prawdopodobną nieprawidłowo wykonaną kastrację, koteczkę czeka więc laparotomia zwiadowcza.
Mars i Wenus – nadal walczymy ze zmianami skórnymi, ale już powolutku zaczyna odrastać sierść i widać poprawę.
Maciuś – wyniki krwi ma lepsze niż poprzednio, ale nadal parametry nerkowe i trzustkowe dalekie od normy, kontynuujemy podawanie leków, a kolejne badania kontrolne za miesiąc.
Makary – ma nawracający problem z przytykającym się kanalikiem łzowym, mimo niedawnej operacji udrożnienia łzawienie wróciło.
Ryjek – kontrolne badania krwi oraz kontrola trudno gojącej się rany na karku (poiniekcyjnej), na szczęście wygląda coraz lepiej i obyło się bez szycia.
Buka – kontrola stan zapalnego w pyszczku, dzielnie znosi mycie ząbków.
ŁAPANKI:
4 koty na działkach w Balicach, 1 kotka z ul. Domagały, 1 kotka z ul. Kuryłowicza.
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
Kotka z Nowosądeckiej, 5 kotów z ul. Moczydło, kotka z ul. Widok, 3 kocice z działek przy ul. Bagrowej.
WYDARZENIA INNE:
STAWIAMY NA KASTRACJĘ!
Kwiecień już się rozpędził, tak samo jak kotki, które w większości są już ciężarne… Dlatego wzięliśmy sprawy we własne ręce, bo nie ma na co czekać. Zapraszamy Was do dołączenia do grupy, w której zbieramy fundusze stricte na zabiegi kastracji dla wolnożyjących kotów, na bieżąco też informujemy, ile z nich udało nam się już ciachnąć. Nie możemy dopuścić do tego, żeby przez opieszałość urzędników wzrastała bezdomność i nieszczęście. Chodźcie do nas, razem możemy zrobić więcej!
https://www.facebook.com/
CHWILOWO WSTRZYMUJEMY ADOPCJE
W związku sytuacją epidemiologiczną i aby zadbać o zdrowie naszych wolontariuszy oraz ich rodzin, zdecydowaliśmy o czasowym wstrzymaniu adopcji.
Decyzja wynika z faktu, że częścią procesu adopcyjnego jest wizyta przedadopcyjna oraz wizyta w domu tymczasowym.
Mamy nadzieję, że ta sytuacja wkrótce się zmieni, ale na tą chwilę kierujemy się hasłem #zostańwdomu – dla bezpieczeństwa własnego i innych.
TRWA WIELKI SZOPPING – BAZAREK DLA NASZYCH KOTÓW!
Nie spotkamy się tej wiosny na kiermaszu w Radiu Złote Przeboje, dlatego co chwilę wystawiamy dla Was setki fantów właśnie tutaj: https://www.facebook.com/
Zapraszamy serdecznie na zakupy! Odstukiwanie licytacji już w najbliższy weekend!
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
Gosia pokonała w tym tygodniu 319 km, a Helen 218 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowała na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
300 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
17 godzin to czas, który podczas codziennego czuwania przez ten tydzień nad naszymi podopiecznymi spędziła w tym tygodniu Gosia, Helen spędziła kolejne 30.
400 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
PAMIĘTAJCIE O ODDANIU 1% PODATKU!
Pamiętajcie, że jeśli chcecie przekazać 1% podatku na jakąkolwiek organizację OPP, to musicie się koniecznie rozliczyć do końca kwietnia! Bardzo, bardzo Was prosimy, żeby ten Wasz 1% powędrował właśnie do naszych podopiecznych
Nasz fundacja posiada status organizacji pożytku publicznego. Aby przekazać 1% podatku na rzecz naszych podopiecznych wystarczy wypełnić odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym PIT (28, 36, 36L, 37, 38), wpisując nr KRS: 0000491968
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Na zdjęciu nasze najmniejsze kociątko, które rośnie jak na drożdżach i pilnie bierze przykład z dorosłego towarzystwa Mały-wielki kotek
Comments are closed.