Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 109, w tym 10 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Paczaj vel. Major został fundacyjnym rezydentem z uwagi na swój stan zdrowia.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:
https://drive.google.com/…/1idSYrZr_bmoMo42VniXPKU0_H…/view…
W tym tygodniu również adopcje wrzały i z nazawszowych domków machają Wam dzisiaj: Pinka, Marlenka, Indra, Gawronka, Piratka, Lucek, Cyryl, Motka, Bambus, Markiza, Hilary, Miecio, Igor, Dropsik, Żenia, Grześ, Jerzyk, Feluś oraz Kubuś Żyjcie długo i szczęśliwie, nasze kochane robaczki!
MAMY ZAPAŚĆ FINANSOWĄ
Stan naszego konta na dzień 17.01.2020 to 189 zł
I dlatego mówiąc krótko jest bardzo źle.
CO MUSIMY MIEĆ, ŻEBY PRZETRWAĆ NASTĘPNE 30 DNI
– 7 000 zł na 700 kg karmy
– min 20 000 zł na leczenie i profilaktykę
– 10 000 zł na koszty czynszowo-mediowo-paliwowo-pracowniczo-administracyjne
Każda złotówka jest na wagę złota i może uratować nas przed zatonięciem. Otrzymaliśmy już od Was wiele wpłat, za które z całego serca dziękujemy, jednak w obecnej sytuacji nie możemy odwołać naszego apelu o pomoc, bo te pieniądze lada moment zaraz się skończą
Jeśli chcesz nam pomóc stanąć na łapy, prosimy o wpłaty na konto fundacji, z dopiskiem „zapaść”
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Uruchomiliśmy też zbiórkę na Facebooku, więc jeśli wygodniej Wam w ten sposób, to zachęcamy do wsparcia pieniążkiem tutaj:
https://www.facebook.com/donate/2460206484232396/
Za każdą złotówkę dziękujemy z całego serca.
NOWE KOTY
2 kociaki z Rząski – ok. 3/4-miesięczne kociaki, które ktoś podrzucił przed dom starszej Pani, która nie mogąc zająć się nimi sama, zwróciła się do nas o pomoc. Kociaków jest 5, na razie trafiły do nas 2 z nich, lecz w poniedziałek jedziemy po pozostałą trójkę.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Ryjek – chłopak jest już w swoim domu tymczasowym, gdzie kontynuuje leczenie. Czuje się znacznie lepiej, płyn nie przybiera, jednak ma nawroty gorączki, która potem samoistnie ustępuje (jest to niepokojące, tym bardziej, że badania wykluczyły wszelkie ewentualne zakażenia organizmu) – lekarz zweryfikował dawkę leku, a my zdecydowałyśmy też o zmianie brandu zakupionego leku, bo pojawiły się informacje, że ten, z którego teraz korzystamy, może być zanieczyszczony. Więc nie ma zmiłuj, musimy kupić dla Ryjcia ten droższy i pewniejszy, żeby kontynuować terapię bez obaw. Stąd zwiększenie kwoty zbiórki i ponowna ogromna prośba o Wasze wsparcie finansowe!
Każdy grosz wpłacony na tą zbiórkę jest przeznaczony na zakup leku dla Ryjcia, bardzo Was prosimy o pomoc: https://zrzutka.pl/6ny69y
Leia i Luke z pudełka – mają podejrzeniem FeLV (białaczka). Czekamy na wyniki PCR.
Paczaj – po intensywnym leczeniu parametry nerkowe ciut lepsze, lekarze pracują nad dopasowaniem dawki leku na nadczynność tarczycy, tak aby ustabilizować poziom hormonów, a jednocześnie nie obciążać nerek.
ŁAPANKI:
7 kotów w Kryspinowie, 2 kotki w Brzezince, 1 kotka w Komorowie
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
4 koty w Brzezince
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
405 km pokonała za kierownicą w tym tygodniu Helen, a Gosia 950 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni. Helenka się pochorowała i kuruje się w zaciszu domowym.
500 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
40 godzin to czas, który podczas codziennego czuwania przez ten tydzień nad naszymi podopiecznymi spędziła Helen, Gosia czuwała przez następne 40 godzin. Wiele kolejnych spędziły czuwając nad nimi w ramach swojego wolontariatu
500 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas sprzątania kociarni, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Ze zdjęcia pozdrawia Was nasza Fela, która przeczytała książkę, pooglądała filmy, pograła w piłkę, a teraz idzie na spanko
Comments are closed.