Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!

STAN KOTÓW: 162, w tym 10 rezydentów pod naszą stałą opieką.

Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:
https://drive.google.com/file/d/14Tjajkvj5OI49byTN1zux-3-b9Uyv0hq/view?usp=sharing

W tym tygodniu z nazawszowych domków machają Wam: Leia i Luke. Żyjcie długo i szczęśliwie, nasze kochane robaczki! 

Niestety pożegnaliśmy w tym tygodniu Białą, którą zabrał FIP, to był taki złoty kotek i tak bardzo nam przykro, że nie mogliśmy zrobić nic więcej 

BŁAGAMY O NOWE DOMY TYMCZASOWE!!!

Jeśli macie w domu miejsce dla dorosłego kota lub kociaka napiszcie lub zadzwońcie do nas koniecznie – z karmą, weterynarzem i wszystkimi sprawami organizacyjnymi możemy pomóc, brakuje nam przede wszystkim MIEJSCA!), lecz mimo to musieliśmy “wyczarować” miejsce dla kilku kociaków, które pilnie wymagały pomocy i przede wszystkim opieki weterynaryjnej.
Wszystkie szczegółowe informacje odnośnie tego, jak funkcjonują domy tymczasowe znajdziecie pod poniższym linkiem:
https://www.facebook.com/stawiamynalapy/posts/2597393043606863?

NOWE KOTY:

Kociak powypadkowy – do kliniki Arka trafił ok. 8-miesięczny kociak ze złamaną tylną łapą, wyrwanym ogonem i silną robaczycą. “Opiekun” chciał go uśpić, lecz zgodził się ostatecznie podpisać zrzeczenie. Kot jest po operacji przeprowadzonej przez dr. Derkowskiego, czekamy obecnie, czy kot zacznie się sam wypróżniać.

Kotka z Mydlnik – powypadkowa kotka znaleziona przez dobrą duszę, która nie przeszła obojętnie obok leżącego przy drodze kociego ciałka. Zaniosła kotkę do najbliższego gabinetu wet, a następnie (po kontakcie z nami) kotka została przetransportowana do kliniki Solvet. Bura koteczka ma niedowład łapki i obrzęk mózgu, przebywa w komorze tlenowej i czekamy. Prosimy o kciuki.

2 kociaki z Bagrów – dwa około 10-tygodniowe malce zgłoszone nam przez jedną z karmicielek, z którymi współpracujemy, dzieciaki w tym wieku nie poradziłyby sobie na działkach podczas nadchodzącej zimy, więc zgodziliśmy się wziąć je do siebie.

Elton – kot z interwencji, który trafił pod opiekę naszej wolontariuszki z tego samego miejsca, co 4 przyjęte w zeszłym tygodniu koty. Kot nie ma futerka na połowie boku (wylizał się), dodatkowo walczy z silnymi biegunkami. Koszty diagnostyki i leczenia Eltona są na tyle wysokie, że musieliśmy pomóc z nimi naszej wolontariuszce, tym samym przyjęliśmy go pod nasze skrzydła, żeby po wyleczeniu pomóc również w znalezieniu Eltonowi kochającego domu.

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:

Ruda – kotka zachorowała na panleukopenię. Kciuki bardzo potrzebne.

ŁAPANKI

4 kocięta z Będkowic – wzięte przez Panią zgłaszającą, 2 kociątka z ul. Bagrowej – są na fundacyjnej kwarantannie, młoda kotka z ul. Wiklinowej – przejęta przez osobę zgłaszającą.

KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:

1 kotka ze Złotego wieku, 2 kotki z Koszykarskiej

WYDARZENIA INNE

WSPÓLNE ZWIERZAKOWE ŚWIĄTECZNE KOSZYCZKOWANIE

Dobiega końca!
Podopieczni z 18 organizacji już prawie wszyscy dostali swoje świąteczne prezenty, dzięki którym będą mieć najszczęśliwsze brzuszki na świecie!
Zapraszamy gorąco do udziału! 
https://www.facebook.com/events/2617294975223458/

KALENDARZE FUNDACYJNE

Często pytacie, czy będą dostępne w sprzedaży – otóż są!  Cały rok 2020 możecie spędzić z naszymi kociaszkami! Zapraszamy do zakupu pod poniższym linkiem:
https://szopfilantrop.pl/kalendarze,38,0.html

ŚWIĄTECZNY KIERMASZ NA RYNKU

Jak tradycyjnie co roku i tym razem jesteśmy się na kiermaszu świątecznym na krakowskim rynku, jeszcze przez 2 godziny!
Kto ma chęć i czas – zapraszamy! Nasze stoisko umiejscowione jest na wylocie od ul. Brackiej 

KILOMETRY I GODZINY

KILOMETRY:

431 km pokonała za kierownicą w tym tygodniu Helen, do tego wspólnie 765 km z Gosią, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.

700 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.

GODZINY

51 godzin to czas, który podczas codziennego czuwania przez ten tydzień nad naszymi podopiecznymi spędziła Helen, Gosia pracowała na rzecz kotów 46 godzin. Wiele kolejnych spędziły czuwając nad nimi w ramach swojego wolontariatu 

600 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas sprzątania kociarni, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:

Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

Ps. Ze zdjęcia pozdrawia Was nasza Nekusia, która w swoim domku tymczasowym pilnie przykłada łapki do przygotowań świątecznych