Kochani!
Kolejny tydzień za nami, ale dziś podsumowania nie będzie, gdyż w weekend odbył się ostatni już w tym roku Wielki Kiermasz Rzeczy Wszelakich i troszkę nie mamy mózgów 

Wszystkie szczegóły dotyczące stanu zdrowia naszych podopiecznych dostarczymy w kolejnym podsumowaniu, a dziś chcemy Wam z całego serca podziękować za fantastyczny miniony weekend!
Było cudownie Was spotkać, zamienić parę słów (choćby w przelocie), pogadać o życiu, kotach i cieszyć się wspólnie z upolowanych przez Was cudnych fanciochów 

W tej ogromnej beczce miodu jest też tym razem niestety wyjątkowo duża łyżka dziegciu, dlatego postanowiliśmy o tym napisać, bo są to sytuacje sprawiające nam naprawdę ogromną przykrość i powodujące, że czasami coraz trudniej jest podtrzymywać wiarę w ludzi.

Co kiermasz jesteśmy okradani – z biżuterii, z tzw. „cołasek”, ale też z ceramiki, której cena i tak jest o min. 50% niższa niż cena rynkowa. Rzeczy nagle znikają, czasami nawet takie o większych gabarytach, a wszystkie osoby obsługujące kasę mają pewność, że ich nie sprzedawały 

Do tego dochodzi naprawdę kłopotliwe (dla nas) momentami negocjowanie ceny. Nie robimy z tego żadnej tajemnicy i informujemy też klientów, że każda wystawiona na kiermaszu rzecz, to maksymalnie połowa jej ceny rynkowej, ubrania po kilka złotych i masa fantów „co łaska”. Mimo to nadal zdarzają się osoby, które usiłują negocjować cenę płyty DVD, która kosztuje 2 zł, albo za pełną torbę „cołasek” wrzucają do puszki 50 groszy 

My naprawdę robimy to wszystko dla kotów, to kiermasz charytatywny, harujemy od rana do nocy tylko po to, żeby móc spłacić rachunki u weterynarzy i zapewnić lepsze życie naszym ogonom, a takie zachowania naprawdę sprawiają, że się nam odechciewa i że momentami jesteśmy naprawdę bardzo, ale to bardzo źli. A dodatkowo bezsilni 

ALE… TYM BARDZIEJ DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM TYM, KTÓRZY SIĘ NA TO NIE ZGADZAJĄ!

Dziękujemy wszystkim fantastycznym klientom, którzy mają oczy dookoła głowy i zgłaszają nam wszelkie występki innych osób, tym, którzy robiąc zakupy za 10 zł – kolejne 50 zł wrzucają do puszki – ot tak, bo wiedzą, że tu nie chodzi o nic innego, tylko o koty.

Dziękujemy Wszystkim naszym wspaniałym wolontariuszom, również ich rodzinom i znajomym, którym robota paliła się w rękach, którzy biegali z fantami w tę i we w tę, reagowali natychmiast, jeśli ktoś z Was potrzebował wsparcia czy informacji.

Dziękujemy niesamowitej ekipie wolontariuszy z Cisco, którzy pojawili się na rozkładaniu i składaniu kiermaszu i odnaleźli się w tym przedsięwzięciu, jakby byli z nami od zawsze – mamy nadzieję, że to nie ostatni raz!

Dziękujemy też zarządowi Radia Złote Przeboje, że po raz kolejny mogliśmy zorganizować tą niesamowitą imprezę w ich pomieszczeniach!

JEST W NAS WSZYSTKICH NIESAMOWITA MOC!!!
DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY I JESZCZE RAZ DZIĘKUJEMY!
No i do zobaczenia na wiosnę!
A teraz… idziemy wreszcie spać 

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

PS. Dzięki kiermaszowi nasze koty mają zabezpieczony finansowo najbliższy miesiąc. Spodziewajcie się zatem niedługo jakiegoś szoppingu, bo ktoś na te słodkie drapichrusty musi w końcu zarobić