Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem (oraz z podsumowaniem za tydzień, gdy odbywał się kiermasz)!

STAN KOTÓW: 179, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.

Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:
https://drive.google.com/…/1wa6G2dpejmPwuxBtEKD9KmNxj…/view…

W tym tygodniu z nazawszowych domków machają Wam: Śnieżka, Rózia, Kazik, Karmelka, Bohater, Cwaniak, Węgielek, Imoen, Misza, Tully, Tobi oraz Stefan. Żyjcie długo i szczęśliwie, kochane kitki!

Niestety są i smutne wieści, pożegnaliśmy bowiem wielu naszych podopiecznych, o któych walczyliśmy do ostatniej chwili 
2 kociaki z Wańkowicza, mała trikolorka z ROD Wisła i mała szylkretka z Dąbrowy Szlacheckiej przegrały niestety walkę z panleukopenią. Małą kotkę z Raby Niżnej, Koszaciątko, 3 kociaki z Nowego Korczyna, kociaka z drogi, Bączka i Lunę odebrał na FIP 

Przeraźliwy jest ten smutek, kiedy nie da się już nic zrobić 

ZNÓW ROZPOCZYNAMY APELEM O DOMY TYMCZASOWE

Nadal mamy wstrzymane przyjęcia z powodu braku miejsca i domów tymczasowych (w tym miejscu PROSIMY, A WŁAŚCIWIE BŁAGAMY O NOWE DOMY TYMCZASOWE – jeśli macie w domu miejsce dla dorosłego kota lub kociaka napiszcie lub zadzwońcie do nas koniecznie – z karmą, weterynarzem i wszystkimi sprawami organizacyjnymi możemy pomóc, brakuje nam przede wszystkim MIEJSCA!), lecz mimo to musieliśmy “wyczarować” miejsce dla kilku kociaków, które pilnie wymagały pomocy i przede wszystkim opieki weterynaryjnej. 
Wszystkie szczegółowe informacje odnośnie tego, jak funkcjonują domy tymczasowe znajdziecie pod poniższym linkiem:
https://www.facebook.com/stawiamynalapy/posts/2597393043606863?

NOWE KOTY:

Kociak z ul. Cegielnianej z kocim katarem – został do nas zgłoszony przez karmicielkę z racji postępujących problemów zdrowotnych, obecnie przebywa w klinice Sol-Vet, gdzie jest leczony z silnego kociego kataru.

Kociak na odkarmienie – około 2-tygodniowy malec bez matki, został do nas zgłoszony przez osobę, która go znalazła i zajmowała się nim, lecz niestety nie mogła tego robić dłużej z racji powrotu do pracy (kociak wymaga karmienia butelką i masowania brzuszka co ok. 3 godziny).

Kotka z 4 malcami z ul. Cegielnianej – rodzinka zgłoszona do nas przez karmicielkę, która zauważyła, że kotka choruje i przestaje zajmować się maluchami. Obecnie kotka jest leczona na koci katar, maluchy czują się dobrze, matka zaczęła ponownie je karmić.

Kotka z ogródka – kilkunastoletnia kotka trafiła do kliniki Sol-Vet w stanie prawie agonalnym z na wpół urodzonym martwym płodem… W czasie operacji okazało się, że jeden z kociaków z miotu żyje. Zarówno matka, jak i malec przeżyli zabieg, obecnie kotka powoli dochodzi do siebie.

Blaze – kociak, który przebywał pod rampą rozładunkową przy Galerii Krakowskiej został złapany przez naszą wolontariuszkę i pomagającą jej sympatyczkę naszej fundacji. Obecnie przebywa w domu tymczasowym wolontariuszki, która go złapała, jest w trakcie kwarantanny i odrobaczania.

Kociak z Limanowej – około 5-tygodniowy malec znaleziony przez nasz były dom tymczasowy podczas spaceru w polach. Jego rodzeństwo zostało zagryzione prawdopodobnie przez kunę, matki również nie było nigdzie w okolicy, więc zostawienie malucha w tym miejscu nie wchodziło w grę. Obecnie jest w trakcie kwarantanny i odrobaczania.

Kotka z firmy – około 3-miesięczna oswojona koteczka, która przybłąkała się pod jedną z krakowskich firm, której pracownica na szczęście nie pozostała obojętna na los małej. Kotka przebywa obecnie w klinice Sol-Vet, gdzie walczy z wysoką gorączką i silnym stanem zapalnym w organizmie (jest w trakcie diagnostyki).

2 kociaki z Raby Niżnej – ostatnie dwa kociaki z miejsca, gdzie wyłapaliśmy już kilka kociąt. Maluchy przebywają obecnie w klinice Sol-Vet, gdzie obydwa są leczone z powodu silnej giardiozy, a dodatkowo jeden z kociaków ma silny stan zapalny i wysoką gorączkę, być może wynika to z urazu – brakuje mu połowy ogona (prawdopodobnie odgryzionego przez psa lub jakieś dzikie zwierzę).

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:

Kot z Mackiewicza – jest po amputacji łapy (nowotwór kości, czekamy na wyniki histpatu, który będzie do 2 tygodni).

Kociak z działek pod Wieliczką – leczymy lamblie i (co dziwne) problemy z zaparciami (nie wiadomo skąd się biorą).

Kociak ze Świątnik – walczy z silną inwazją lamblii.

Kociak spod DH Wanda – dalej walczy z robaczycą.

2 kociaki z ROD Wisła – walczą z silnymi krwistymi biegunkami, testy na panleukopenię i lamblie ujemne, oba dzieciaki są w trakcie dalszej diagnostyki i leczenia objawowego

Kociak z Wańkowicza – walczy z panleukopenią.

Kociak z Zakopiańskiej – wrócił do kliniki Sol-Vet z domu tymczasowego z powodu apatii, braku apetytu i falującej gorączki, test na panleukopenię wyszedł ujemny, chłopak jest w trakcie poszerzonej diagnostyki.

Kot z działek z ul. Sierpniowej – wolnożyjący kocurek, zgłoszony do nas przez karmicielkę z powodu złego stanu zdrowia i kilkudniowego braku apetytu. Trafił na leczenie do kliniki Sol-Vet, gdzie stwierdzono koci katar i problemy z wątrobą.

ŁAPANKI:

Teresa:
– działki na Kapelance – Koszaciątko 
– Raba Niżna – udało się złapać ostatnie 2 kociaki z Raby Niżnej, tym samym zakończyliśmy łapanki w tym miejscu.

Helen: 
– Miłkowskiego – udało się złapać kotkę i dwa podrostki.
– Cegielniana – dwie kotki (plus wcześniej kocia mama z podejrzeniem kk z dzieciakami o której jest wyżej)

Gosia: 
– centrum A, kociak z kk

Paweł: 
– ROD “Wisła”

WYDARZENIA INNE:

TNIEMY BEZDOMNOŚĆ, STAWIAMY NA ZDROWIE

Przypominamy, że nadal realizujemy grant w ramach akcji “Tniemy bezdomność, stawiamy na zdrowie!”.
Akcja ma na celu sterylizację właścicielskich kotów i psów z Krakowa i okolic, zwierząt będących pod opieką osób o niskich dochodach, bezrobotnych, niepełnosprawnych, emerytów itp. Mamy już 382 zgłoszonych zwierzaków i 229 wykonanych zabiegów sterylizacji. Nadal spływają do nas zgłoszenia, ale jest jeszcze trochę miejsc, więc porozglądajcie się po okolicy, kogo nie bardzo stać a chciałby lub powinien poddać kota czy psa zabiegowi. Lato już w pełni, więc i sezon rujkowy/cieczkowy w rozkwicie, a cały projekt dobiega już końca. 
Do zapisu do akcji potrzebne są dane osobowe, telefon, info co to za zwierzak i jaka płeć. Szczegóły techniczne ustalimy mailowo poprzez adres akcje@stawiamynalapy.pl

WYGRALIŚMY GRANT NA BUDOWĘ BUDEK DLA KOTÓW WOLNOŻYJĄCYCH!

Dziękujemy, że robiąc zakupy w Tesco, głosowaliście właśnie na nas!!!
Wszystkie szczegóły pod poniższym linkiem:
https://www.facebook.com/…/a.56605927007…/2634588569887310/…

OD SOBOTY TRWA WIELKI SZOPPING STAWIAMY NA ŁAPY
Zapraszamy Was serdecznie! Jest masa ciuchów, gadżetów, jednorożców, kimchi, a nawet rower 
Wszystkie aukcje odstukujemy w najbliższy weekend!
https://www.facebook.com/groups/459058790970583/

KILOMETRY I GODZINY

KILOMETRY:

660 km pokonała za kierownicą w tym tygodniu Helen, gdy wspólnie z naszymi wolontariuszami reagowała na najpilniejsze wezwania, razem odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni oraz wspierali transportem zwierząt osoby, które zakwalifikowały się do skorzystania z grantu.

600 km (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.

GODZINY

72 godziny to czas, który podczas codziennego czuwania nad naszymi podopiecznymi przez te 2 tygodnie, spędziła Helen. Wiele kolejnych spędziła czuwając nad nimi w ramach swojego wolontariatu 

700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas sprzątania kociarni, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto.

Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

Ps. Ze zdjęcia pozdrawia Was Fuks, który wietrzy łapki z balkonu swojego domu tymczasowego