Kochani!

Kolejny tydzień za nami, wobec czego meldujemy się z jego podsumowaniem.

STAN KOTÓW: 108, w tym 10 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:

Lista naszych podopiecznych

Z swoich domków machają Wam w tym tygodniu: Czakuś, Leginsy, Muffinka, Iskierka, Kotlinka, Selkie, Sernik, Tomik, Dakota i Pacynka. Żyjcie długo i szczęśliwie! <3
Lord, ze względu na swój stan zdrowia, został fundacyjnym rezydentem.

NOWE KOTY

Filek, czyli malec z Wawrzeńczyc. Kociak uratowany przez Panią, która nie mogła patrzeć jak dzieci rzucają w około 5-miesięcznego kota kamieniami. Niestety nie mógł u Niej zostać i tak trafił do nas. Obecnie malec w czasie kwarantanny i leczenia świerzbu, gdy przybierze trochę wagi zostanie odrobaczony i będziemy szukać mu nowego domu, choćby tymczasowego.

Kot z Kobylan – spokój niedzielnego popołudnia jednej z naszych wolontariuszek został przerwany przez telefon – pewni Państwo znaleźli podczas spaceru kota w stanie tak krytycznym, że nawet nie mógł się ruszyć. Kot został zawieziony do Kliniki Weterynaryjnej Arka, gdzie okazało się, że jest skrajnie wychudzony, nie ma zębów, ale ma za to bardzo silny ropny koci katar oraz zapalenie gardła… do tego był w stanie hipotermii i waży zaledwie 1,4 kg! Źle to wszystko wygląda, ale mamy nadzieję, że uda się go postawić na łapy – trzymajcie kciuki!

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE

Dodek – rana po usunięciu guza źle się goi, z ucha leje się ropa z krwią. Kot dostał kolejne dwa antybiotyki i czekamy na wyniki badania histopatologicznego.

Pusia – kotka przytyła, ale niestety poziom kreatyniny i fosforu we krwi wzrasta, do tego wróciła anemia. Obecnie dostała dodatkowe leki, mamy nadzieję, że uda się jej pozbierać na dobre.

Fela, czyli kotka przyjęta z napadami agresji – walczy obecnie z zapaleniem pęcherza. Dostaje antybiotyk, a za 2 tygodnie czeka ją kontrola.

Benedykt – mimo usunięcia zębów pod którymi była ropa, kot nadal był apatyczny, pozostał też brzydki zapach z pyszczka. Okazało się, że winny tego stanu jest guz, który tkwi u podstawy języka i jest nieoperacyjny :( Obecnie Benedykt dostaje antybiotyk, leki przeciwzapalne oraz interferon.

WYDARZENIA INNE

TNIEMY BEZDOMNOŚĆ, STAWIAMY NA ZDROWIE!

Już kilkadziesiąt kotów mamy zgłoszonych do sterylizacji w ramach grantu.
Jeśli znacie osoby, które mogłyby wysterylizować swoich podopiecznych w ramach grantu (osoby w trudnej sytuacji finansowej czy osoby starsze, które mogłyby mieć problem choćby w samodzielnym umówieniu się na zabieg czy transporcie zwierzęcia) – zgłaszajcie ich, aby mogli zostać wciągnięci na listę. Potrzebne dane osobowe, telefon, info co to za zwierzak i jaka płeć. Szczegóły techniczne ustalimy mailowo poprzez adres akcje@stawiamynalapy.pl
Prowadzimy też akcję sterylizacji w miarę dostępnych środków finansowych fundacyjnych – koty wolno żyjące czy działkowe do zabiegów można zgłaszać na nasz telefon fundacyjny.

CAŁY CZAS POSZUKUJEMY DOMÓW TYMCZASOWYCH

Nadal szukamy domów tymczasowych dla naszych podopiecznych. Jeśli ktoś z Was może zapewnić kotu miejsce i tymczasową opiekę – koniecznie się z nami skontaktujcie!
Wszystkie szczegółowe informacje odnośnie tego, jak funkcjonują domy tymczasowe znajdziecie pod poniższym linkiem:

UWAGA ogłaszamy wakacyjną odsłonę akcji „KTO KOTA TYMCZASUJE DWA KOCIE ŻYCIE RATUJE!” czyli SZUKAMY W KRAKOWIE DOMÓW…

Opublikowany przez Stawiamy na Łapy Czwartek, 2 sierpnia 2018

Bardzo prosimy o pomoc!

KOCIARNIA 2.0

Remont wrze! Prace postępują!
Trzymajcie kciuki! Jak wszystko dobrze pójdzie, to na wiosnę nasze koty będą się przeprowadzać na Żabiniec :D

KILOMETRY I GODZINY

KILOMETRY:

200 km pokonała nasza Ania za kierownicą kotowozu. Wspólnie reagowali na najpilniejsze wezwania, odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Oraz wspólnie ogarniali wszelkie tematy dotyczące nowej kociarni i jej remontu.

350 km (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, czy pomagając w konsultacjach weterynaryjnych.

GODZINY

33:20 godzin to czas, gdy na straży kotów i zadań związanych z nowym lokalem stała nasza Ania.

300 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to na dyżurach, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto.
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001

Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

PS. Na zdjęciu nasz nowy mały podopieczny – Filek.