Kochani,

wynieśliśmy wczoraj z zalanej kociarni rzeczy, pożyczyliśmy osuszacz przemysłowy i suszymy, to potrwa przynajmniej tydzień. Na kociarnię na Chocimskiej nie wracamy, będziemy szukać innego lokalu.

Tak czy inaczej – musimy wyremontować obecny, bo właściciel nam nie pozwoli zdać lokalu w takim stanie. Normalnie go wynajmujemy i obowiązuje nas umowa najmu jak każdego wynajmującego.   

Jednocześnie musimy Was poinformować, że musimy szukać 2 lokali, ponieważ w dnu wczorajszym, w samym środku armagedonu powodziowego dostaliśmy informację z TBS, od których wynajmujemy szpitalik, iż w związku ze skargami jednego z mieszkańców, po 6 latach działalności w tym miejscu musimy usunąć stamtąd wszystkie nasze koty w leczeniu, ponieważ mieszkańcy bloku nie zgadzają się na lokalizację szpitalika fundacyjnego w tym miejscu.Jednocześnie musimy Was poinformować, że musimy szukać 2 lokali, ponieważ w dnu wczorajszym, w samym środku armagedonu powodziowego dostaliśmy informację z TBS, od których wynajmujemy szpitalik, iż w związku ze skargami jednego z mieszkańców, po 6 latach działalności w tym miejscu musimy usunąć stamtąd wszystkie nasze koty w leczeniu, ponieważ mieszkańcy bloku nie zgadzają się na lokalizację szpitalika fundacyjnego w tym miejscu. 

Tak więc po kilkunastu latach kociarni i 6 szpitalika oba te miejsca przestają istnieć. A my trochę zaczynamy od nowa, ale też bogatsi w wiele doświadczeń i wielu wspaniałych przyjaciół w postaci zdecydowanej części z Was.                                   I ostatnia rzecz, na razie jesteśmy zmuszeni wstrzymać się z przyjmowaniem nowych zwierząt, aktualnie pod naszą opieką znajduje się ponad 150 kotów i musimy zapewnić bezpieczne lokum tym ze szpitalika i z kociarni.

Staramy się odpowiadać na wszystkie wiadomości jak najszybciej, ale wiemy, że niektórzy z was mogą dłużej czekać na odzew. Prosimy o cierpliwość i zrozumienie.

Zbiórka rzeczowa ma miejsce w sobotę w naszym magazynie na os. Słonecznym 11, w godzinach 11 -17.
Najbardziej potrzeba obecnie żwiru drewnianego i karmy suchej.
Jeżeli chodzi o dalsze potrzeby, to obecnie się organizujemy i będziemy dawać znać na bieżąco. Ciągle można wpłacać na fundacyjne konto:
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001 z dopiskiem “powódź”                                                                                                Proszę, pamiętajcie, że mimo tragedii ciągle pracujemy – wczoraj nasza pracowniczka przyjmowała kocie niemowlęta z kratki ściekowej, spędziła noc walcząc o ich życie. ciągle mamy zgłoszenia o interwencję, a kot z wypadku nie poczeka, bo akurat mamy dramat…

Dziękujemy, że jesteście z nami!