Kochani !

Kolejny tydzień za nami, ciężki ale tradycyjnie meldujemy się z jego podsumowaniem.

STAN KOTÓW: 132, w tym 4 podopiecznych pod naszą stałą opieką oraz rodzynek pies Puczo.

W tym tygodniu do domów “nazawszowych” pojechały Carmen i Sprytka – niech Wam się dziewczyny wiedzie z nowymi rodzinami 

Niestety w tym tygodniu pożegnaliśmy, aż cztery koty : dwa maluszki z Wielkiej Wsi , kocurka znalezionego pod płotem w Niepołomicach (najprawdopodobniej po wypadku komunikacyjnym) oraz naszego rezydenta Tygrysa 

NOWE KOTY

Kotka z kociętami z działek złapana przez jedną z naszych wolontariuszek. Początkowo z 3 kociętami, jak się okazało po kilku dniach na świat przyszły kolejne. Niestety malce są bardzo słabe i 2 z nich odeszły.

Kocięta z os Handlowego kilka tygodni temu otrzymaliśmy zgłoszenie z przedszkola na os handlowym, o kotce z kociętami pod karuzela. Okazało się jednak, że kotka malce przeniosła.. poprosiliśmy o obserwacje i nic więcej nie mogliśmy zrobić.. w tym tygodniu inna osoba niż poprzednio zgłosił nam, że w szkole (vis a vis przedszkola) jest kotka z kociętami. Matka przeniosła malce do szachy, czyli zabetonowanych wgłębień które podczas suszy są całkowicie bezpieczne i niedostępne dla nikogo.. jednak podczas deszczu płynie nimi woda. Kotki nie udało się złapać dlatego stwierdziliśmy że wrócimy z łapanie po weekendzie.. piątkowa ulewa napisała jednak inny scenariusz.. karmicielka która przyszła skontrolować malce zastała je w wodzie.. bez matki.. jeszcze chwila a malce potopiły by się.. zostały zabrane do domu i następnego dnia przekazane do nas. Dzieciaki jedzą same, są aktywne. A my wracamy do łapania matki…

Kotka z ul Rozrywka zgłoszony w niedzielę jako słaniający się na łapach, którego próbują rozdziobać sroki. Osoba zgłaszająca zabezpieczyła kotkę a my odstawiliśmy ją do Kliniki weterynaryjnej Arka. Wiemy że kotka nie widzi, rokowania bardzo ostrożne, jest skrajnie wychudzona. waży 1.93 kg

KOTY W LECZENIU I INTERWENCJE :

Arwena przyjęta jako kot z kk, stan po odstawieniu antybiotyku pogorszył się. Kotka nie ma kataru ale występuje duszność. Jest w trakcie diagnostyki

Kotka z Kozłówka – podczas sterylizacji dostała niewydolności oddechowe. udało się ją z niej wyciągnąć. zabiegu nie wykonano. Kot skierowany na diagnostykę do dr Miśkowicza

Kot z ul Becka zgłoszony w sobotę jako poraniony kot w polach. Niestety z im dojechaliśmy na miejsce zwierzak już nie żył. Powłoki brzusznej były rozerwane, kocurek praktycznie nie miał szans. Został zabrany z miejsca zdarzenia i przewieziony do lecznicy celem utylizacji

WYDARZENIA INNE

Bardzo chcielibyśmy podziękować za udział w naszych dwóch facebookowych akcjach : nadawania imion i szukania opiekunów wirtualnych oraz Kociakowym Koszyczkowaniu z okazji Dnia Dziecka. Co tu dużo mówić nasi wspaniali fani sprawili, że każdy kociak ma imię, opiekuna i koszyczek z jedzonkiem  
Bardzo dziękujemy także za odwiedzenie naszego stoiska na Międzynarodowej Wystawie Kotów Rasowych, a organizatorom za zaproszenie.

KILOMETRY I GODZINY

KILOMETRY: 
450 km pokonał kotowóz z Anią za kierownicą, którzy wspólnie rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków.
250 km (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych lub dostarczając najpotrzebniejsze dla nas rzeczy.

GODZINY
61 godziny to czas, gdy na straży kotów stała Ania
300 godzin to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to na dyżurach, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fundacyjnego szopa, czy fotografowania naszych kotów.

Cały czas poszukujemy wolontariuszy, szczególnie do opieki nad naszymi kotami przebywającymi w kociarni i fundacyjnym szpitaliku – wszelkie ręce do pomocy na wagę złota.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto.
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001

Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

PS Na zdjęciu nasz Tygrys