Kochani!

Kolejny tydzień za nami, wobec czego meldujemy się z jego podsumowaniem.

STAN KOTÓW
114, w tym 5 rezydentów pod stałą opieką fundacji.
Z własnych domków machają Wam Winchester i Endorfina. Powodzenia, małe misie. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi

AKCJE RATUJĄCE KOCIE ŻYCIA I KOTY W LECZENIU
Kocięta z Myślenic – dwie ok 4 miesięczne kotki, które zostały porzucone w kartonie pod lasem, a znalezione przez psa, który zainteresował się pakunkiem i początkowo spłoszył malce, które jednak później, mimo wszystko przyszły na podwórko, gdzie mieszkał owy pies wraz z opiekunką, która zgłosiła się do nas po pomoc. Maluchy są w dobrym stanie ogólnym, ale walczymy z silną robaczycą.

Kot z okna – wieczorową porą oglądanie telewizji przerwał koci krzyk… Pan otworzył okno i na parapecie zastał transporter z kotem. Rozpoczął na własną rękę poszukiwania domu, ale nikt z jego znajomych i przyjaciół nie mógł kota przygarnąć, a jego sytuacja rodzinna nie pozwala zatrzymać kota. Obecnie kot przebywa w fundacyjnym szpitaliku na kwarantannie.

Kotka z ul. Białoprądnickiej – kotka zgłoszona przez panią karmicielkę, miła, miziasta, najprawdopodobniej wyrzucona z domu.

Fela – kotka z hemobartonellą – niestety ma znowu silną anemię; modyfikujemy leczenie, we wtorek kolejne badanie krwi.

Kot z trasy Kraków – Częstochowa – nie wydala moczu sam, ma też problem z przednia łapką (brak czucia); chłopak jest w trakcie diagnostyki, prosimy o kciuki.

Lea – nasza dzielna kotka po wypadku, mieszkająca w domu tymczasowym u słynnego już Kiziora i jego dzielnej opiekunki, ma problem z wypadającym odbytem, najprawdopodobniej są to zmiany powstałe na skutek wypadku. Niestety, jest wysoce prawdopodobne, że zmiany te będą się pogłębiać. Znowu prosimy o kciuki.

Miecio – odbył wizytę u dr Ingarden w Theriosie – wykluczyliśmy chłoniaka – okazało się, że malec ma zapalenie trzustki. Adekwatne leczenie zostało wdrożone i czekamy na jego efekty.

POZA TYM
Serdecznie zapraszamy Was do udziału w naszym wydarzeniu koszyczkowym, dzięki któremu ogrom zwierzaków z różnych fundacji dostanie swój własny prezencik podchoinkowy
Wszystkie szczegóły tutaj: https://www.facebook.com/events/1389307927863204

Zapraszamy również na krakowski świąteczny kiermasz. Naszych wolontariuszy i wszelkie rękodzieło przez nich stworzone znajdziecie w pierwszej budce (wchodząc od ul. Brackiej). Gorąco zapraszamy! Czekamy na Was codziennie od 10:00 do 20:00

KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
695 km pokonał kotowóz z Anią za kierownicą, którzy wspólnie rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków.
250 km (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych lub dostarczając najpotrzebniejsze dla nas rzeczy

GODZINY
66 godzin to czas, gdy na straży kotów stała Ania
250 godzin to czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to na dyżurach, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fundacyjnego szopa, fotografowania kociaków do ogłoszeń i miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy dt.

Na koniec jak zwykle DZIĘKUJEMY WAM WSZYSTKIM, że z nami jesteście i wspieracie nasze działania.

Bez Was to wszystko naprawdę nie byłoby możliwe.
Jeśli chcecie nam pomóc, jakkolwiek wesprzeć, to gorąco zapraszamy do kontaktu.

Cały czas poszukujemy wolontariuszy, szczególnie do opieki nad naszymi kotami przebywającymi w kociarni i fundacyjnym szpitaliku – wszelkie ręce do pomocy na wagę złota.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na konto:

Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001