Ur. kwiecień 2016
przebywa w domu stałym
Profilaktyka
odrobaczenie | szczepienie | sterylizacja |
Charakter
Pimpek i Benek trafili do fundacji z jednej z bieżanowskich piwnic. Kocurki są z sobą bardzo zżyte i szukamy im wspólnego domu.
Pimpuś i Benek przebywają w domu tymczasowym.
Pimpuś: Mam nosek czarny i jestem trochę bardziej bojaźliwy od brata, bardziej nieśmiały i potrzebuję więcej czasu aby nie bać się człowieka. Mam też więcej szarego koloru, popielatego – tak mówi Duża.
Benek: Ja mam pomarańczowy nosek. Jestem bardziej odważny, trochę cwaniakowaty i bardziej ciekawski. Lubimy się razem bawić i turlać po podłodze. Naszym hobby jest wyjadanie cudzego jedzenia – z miseczek kolegów, którzy z nami mieszkają. Dlatego Duża zawsze nas oddziela do innego pokoju, abyśmy zjedli to jedzenie, które jest nasze.
Pimpuś: Ja się Jej nadal trochę boję, wydaje mi się taka duża i może mi coś zrobić, ale zawsze, jak mnie bierze na ręce, to tylko mizia i głaszcze. W sumie to nawet fajne, ale jeszcze trochę się jej boję. Dobrze, że z bratem z kuwetki umiemy korzystać, bo pewnie by się wkurzała.
Benek: No, tylko jak trochę za bardzo rozsypujemy żwirek to się trochę wkurza, ale to nie szkodzi. Siku i kupkę umiemy robić do naszych kuwetek. Lubimy się bawić piłką i strasznie lubimy naszych kolegów z domu tymczasowego. Oni chyba mieszkają tam na stałe, jak myślisz Pimpusiu?
Pimpuś: Chyba tak, oni się już chyba nie wyprowadzą. Fajnie tak… Dom stały już jest dla niego na zawsze, zawsze. fajnie by było tak mieć swój własny domek, nie Benek?
Benek: Tak… Tylko byłoby fajnie, gdyby nas nie rozdzielali, bo jak to tak bez Ciebie?”
Kocurki maja zdrowy apetyt i grzecznie korzystają z kuwetki.
Szukamy dla nich kochającego, bezpiecznego, niewychodzącego domu, który w odpowiednim czasie zadba o ich kastrację.
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI: Gerta – adopcje@stawiamynalapy.pl;
Comments are closed.