Misio to 8-śmio letni kawaler odebrany interwencyjnie przez „Fundację Stawiamy Na Łapy”, jeden z wielu wiejskich psów, wiodących w Polsce „normalne” psie życie :(

Poprzedni właściciele trzymali go w maleńkim kojcu, na gołej ziemi, gdzie niemożność swobodnego poruszania się spowodowała zanik mięśni w tylnych łapkach, nigdy nie wychodził na spacery. Po odebraniu Misia i umieszczeniu go w hotelu dla psów rozpoczęła się dla niego nauka prawdziwego psiego życia – trzeba było pokazać mu jak się chodzi na smyczy, że potrzeb fizjologicznych załatwia się poza kojcem, pokazać mu zwyczajne rzeczy, zabawki, okolicę, poznać inne psy – on tego nie znał.

Początkowo piesek był bardzo nieufny, zwłaszcza w stosunku do mężczyzn. Teraz jednak Misio to już nie ten sam pies, jest bardzo żywy (jak na swój wiek) radosny, na widok tymczasowego opiekuna szczeka, piszczy, skacze radośnie i wywija ogonem na wszystkie strony. Robi postępy w chodzeniu na smyczy, mięśnie łap zdecydowanie się wzmocniły i ogólnie jest zdrowym pieskiem, poza problemami z tarczycą, która została zdiagnozowana i obecnie jest wprowadzone leczenie polegające na codziennym podawaniu tabletek – to już niestety dożywotnio.

Pomimo ze Misio już całkiem dobrze  funkcjonuje w “normalnym świecie” szukamy dla niego miejsca w domku gdzie będzie miał ogród z ocieploną budę (NIE ŁAŃCUCH!!!), czy garaż do dyspozycji, czy nawet duży kojec, dlatego że na otwartej przestrzeni czuje się najlepiej i najpewniej.

 

Misio nie przepada za żadnymi zabiegami pielęgnacyjnymi typu czesanie, kąpiel, nie do wszystkiego dał się uparciuszek przekonać. Bardzo dobrze dogaduje się z innymi pieskami czy oczywiście suczkami.

Liczymy ze znajdzie się jakiś chętny domek chcący pomoc Misiowi na starsze lata, w zamian on obiecuje ze będzie dawał znać jak ktoś będzie się zbliżał na “jego “posesje:)

 

KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:  694 969 330