Kochani mija dokładnie tydzień od dramatycznego posta z prośbą o pomoc w leczeniu najcięższych przypadków pod naszą opieką.

Niestety nie mamy dla Was dobrych wieści :( nie jest lepiej a wręcz jest gorzej

Do ekipy w Lecznicy Arka dołączyło 8 kotów :( jak dostaniemy fakturę to się przewrócimy i nogami nakryjemy :(

1. Kotka z Miodowej, która z uwagi na duże problemy z oddychaniem i mocnym krwawieniem z nosa z niewiadomego powodu została w Arce na rozszerzonej diagnostyce. Będzie miała robioną m.in. biopsję, oraz panel oddechowy. Dopiero po badaniach będzie można powiedzieć coś więcej i oszacować jej szansę na życie. Koszt diagnostyki: min 2000 zł

2. Kot z Brzezia spod Krakowa, zgłoszony przez Panią, jako chodzący wolno, mocno śliniący się od tygodnia w stanie średnim. Okazało się, że kot ma w pyszczku OGROMNEGO GUZA który praktycznie wypełnia całą jamę ustną :( Wstępny ogląd może świadczyć niestety o nowotworze :( Dr Gawor z Arki postanowił najpierw zrobić tomograf (to zostanie zrobione bezkosztowo – dziękujemy bardzo), a następnie w zależności od wyników badań będziemy rozszerzać diagnostykę, leczyć lub…..będziemy musimy podjąć najtrudniejszą z decyzji)

3. trójka kociaków z os. Kalinowego. Maluchy były w domu tymczasowym, nagle zaczęły czuć się bardzo źle , dwa poczuły się lepiej i już zostały wypisane do domu tymczasowego, jeden walczy o życie bo nie trzyma temperatury

4. Carmen, Zuzia i Lucky – Malce z Babińskiego rozłożyły się zupełnie :(pierwszy trafił do Arki w niedzielę bo zaczął lać się przez ręce, drugi wczoraj z uwagi na nie mierzalną temperaturę, trzecie dołączy dziś bo zaczął wymiotować i biegunkowa :(

STAN KOTÓW Z POSTA SPRZED TYGODNIA

1. z 3 maluchów przywiezionych spod Krakowa tydzień temu jeden umarł w drodze, drugi jest już z powrotem w domu tymczasowym, trzeci w stanie bardzo złym, z objawami neurologicznymi walczy o życie w lecznicy Arka

2. 2 czarne maluszki z magazynu nie żyją :(

3. Kociak z Andrychowa z wypłyniętym okiem czuje się trochę lepiej po 4 dniowym epizodzie niejedzenia i silnym zarobaczeniu

4. Koty z Bodzanowa (koty w lecznicy Ambyvet nie Arka) czują się lepiej, kotka będzie niebawem sterylizowana, kocięta są cały czas w leczeniu

Niestety ale nadal musimy Was prosić, a wręcz błagać o pomoc finansową.
Lecznica Arka jak wiecie nie należy do najtańszych, z drugiej strony jako jedyna ma szpitalik zakaźny z takim a nie innym sprzętem, dzięki czemu te najgorsze przypadki mają szansę na życie :(

Bardzo pilnie potrzebujemy też DOMÓW TYMCZASOWYCH dla zdrowych kociaków, które kończą leczenie w naszych pomieszczeniach fundacyjnych. Proszę jeśli macie kawałek miejsca na kociaka dajcie znac w komentarzach

BŁAGAMY O POMOC!
Jeśli chcesz nam pomóc stanąć na łapy prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem „KANAŁ”
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001

Dziękujemy za każdą złotówkę, każde wsparcie i dobre słowo.