Wtorek

 

Wtorek trafił do fundacji z dachu z Cegielnianej, a obecnie mieszka w domu tymczasowych gdzie czeka na adopcję.
Opiekunka tymczasowa o Wtorku :
Wtorek trafił do nas w pewną bardzo deszczową noc – przemoczony i przestraszony.. Skradł nasze serca od razu! Już po kilku dniach okazało się, że jest absolutnym miziakiem, który na sam widok ręki mruczy, jak oszalały. Co rano kradnie nam całusy! Dosłownie! Kiedy tylko usłyszy pierwszy dźwięk budzika – przychodzi nas budzić subtelnymi barankami i domaga się miziania. Nie ukrywam, że zaszaleć i pohałasować też lubi – w nocy i w dzień, ale nigdy nie na tyle, aby przeszkadzało to w spokojnym przespaniu nocy. Gdzieś nad ranem – zawsze budzimy się w jego objęciach  Na dodatek jest przyzwyczajony do obecności i towarzystwa dwóch starszych kotów rezydentów, z którymi dogaduje się bardzo dobrze – choć nie zawsze spotyka się z pełnym zrozumieniem swoich harców  Zdecydowanie nie jest typem samotnika. Jest absolutnie energicznym kotem, odważnym i ciekawym wszystkiego co go otacza. Natomiast, jeśli chodzi o kwiaty – Wtorka trzeba trzymać z daleka! No cóż, chłopak ma zamiłowanie do zieleniny 

Ponadto jestem z niego ogromnie dumna i poniekąd chciałam go pochwalić! Wtorek po dwóch miesiącach w naszym domu nauczył się dbać o swoje futerko, korzystać z kuwety (odpukać, nigdy nie zrobił nam żadnego kuku) i drapaka. Zajada się mokrą karmą i absolutnie nie wybrzydza! Nie bywa łapczywy, ale lubi kiedy miska jest pełna  Cudny, mały tygrysek!

 

Odrobaczenie: tak

Szczepienie: tak

Kastracja: jeszcze nie

Data urodzenia: kwiecień 2020

Category: